kolorowabeautybag: Kryolan Ultra Setting Spray

Nie jest to mój pierwszy utrwalacz do makijażu jednak pierwszy z Kryolan, i moja opinia o Kryolan Ultra Setting Spray jest pozytywna.
Nie wiem kiedy zaczęła się moja "obsesja" z uwalaniem makijażu czymś więcej niż tylko pudrem, ale odkryłam że te utrwalacze w sprayu to fajny i przydatny dodatek. Sprawdza się szczególnie w sytuacjach gdy muszę być w pracy przez 15 godzin i nie w głowie mi poprawianie makijażu czy "przypudrowanie noska" w trakcie pracy.

Opakowanie: Mała poręczna plastikowa butelka w kolorze białym i z niebieska zatyczka. Kolor płynu jest w kolorze niebieskim i wrażenie jest takie że butelka jest niebieska. Ciemnoniebieska naklejka ze srebrnymi napisami i nazwa Kryolan.Wygodny spryskiwacz jest w kolorze białym.50 ml

Zapach: alkoholowy, nie jest perfumowany, jednak szybko się ulatnia i w ogóle mi nie przeszkadza.

Działanie: Utrwalanie makijażu na długi czas, jak również matowanie. Producent również obiecuje że jest odporny na wilgoć, czyli na deszcz czy pot, co w moim przypadku się sprawdza, ponieważ miałam okazję kilka razy wyjść na dwór gdy padało, i oczekiwałam zacieków na twarzy po powrocie, jednak... nie zauważyłam żadnej zmiany na moim makijażu, czyli duży plus za to.Poza tym sprawia uczucie "wygodnego" makijażu, czyli wszystko jest tak jak powinno być, skóra jest przyjemna i makijaż dobrze wygląda i pozostaje na cały dzień.

Jak używać? Producent zaleca aby najpierw nałożyć podkład i przypudrować go a następnie na zakończenie makijażu spryskać twarz utrwalaczem Kryolan Ultra Setting Spray w odległości około 20 cm. Ja ostatnio używam pudru dermacolor light z Kryolan, który również "ustawia" makijaż i utrwala.