Będąc w wieku 30+ szukam w kremach czegoś więcej niż tylko nawilżenia i ochrony.
Przetestowałam kilka już w swoim trzydziestokilkuletnim życiu i Kolastyna Komórkowa Siła 30+ sprawdza się niezłe, i czasami wracam do niej.
Na szczęście nie mam problemów ze zmarszczkami, moja skóra wygląda dobrze (jak na mój wiek) i jedyne moje zmartwienia to kurze łapki przy oczach jak się uśmiecham oraz trochę zaznaczająca się linia nosowo-bruzdowa, która nie jest jeszcze taka straszna, jednak już jest wystarczającym powodem żeby coś w tym kierunku zacząć robić.Więc działania przeciwzmarszczkowego nie jestem w stanie tutaj opisać, jednak na pewno mogę powiedzieć ze skóra wygląda lepiej po kilku tygodniach używania.
Opakowanie : Krem zamknięty jest w szklanym słoiczku, co jest dla mnie plusem, ponieważ mam wrażenie ze krem jest lepszej jakości -oczywiście to nie prawda, jednak wizualnie takie na mnie wywołuje uczucia. 50ml produktu.
Konsystencja: Krem jest gęsty i zbity, co powoduje że dość długo się wchłania. Negatywną stroną będzie to, że dla niektórych osób może być uciążliwe posiadanie takiego "filmu na twarzy" przez jakiś czas. Potrafi irytować , zwłaszcza ze skóra po nim się świeci, ponieważ konsystencja kremu jest dość ciężka, jakby napakowana jakimiś substancjami. Jednak ja widzę tutaj dobrą stronę, za co bardzo lubię ten krem : świetnie nadaje się pod makijaż, zanim krem się wchłonie, pozostawiając tą właśnie czasochłonną warstwę na skórze, rozprowadzanie bazy pod makijaż czy nawet samego podkładu jest znacznie wygodniejsze. I za to właśnie lubię ten produkt.
Jednak lepiej nie nakładać kremu w okolicach oczu. Kilka razy zignorowałam radę producenta i ciężkość kremu spowodowała senność i przymulenie oczu. Wiec nie polecam.
Składniki:
Zapach: świeży i słodkawy, bardzo przyjemny.
Stosowanie: krem na dzień - rozprowadzić na twarzy (omijać okolice oczu!), szyi i dekolcie
Działanie: Producent wymienia na opakowaniu że Kolastyna Komórkowa siła została stworzona by chronić skórę przed czynnikami przyspieszającymi proces starzenia dzięki aktywnej substancji Resistem. Nie jestem w stanie ocenić tego chronienia przed starzeniem się skóry, jednak na pewno skóra jest:
- ładniejsza i gładsza
- bardziej sprężysta
- nie posiadałam zmarszczek przed stosowaniem tego kremu i nie mam ich w trakcie,ani nawet po wcześniejszych opakowaniach - wiec jakieś działanie w tym kierunku jest
- chroniona przed szkodliwymi czynnikami , ponieważ filtr, który w sobie zawiera to SPF10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuje za każdy komentarz.